Odskakuje przed Nikudan Sensha nad kolesiem z Nara Puszczam Endana. Jestem uważny i mówię do Itachiego
-Wiesz co masz zrobić!
Offline
Robiękasumi enbu no jutsu tylko w okolicach kolesia z Nara, i gdy turello zrobił endana to gaz sie podpalił..., zara po gazie rzucam shurikenem w kolesia od katona który krwawi...
Offline
Krwawiący koleś wyczekał odpowiedniego momentu i krzyknął:
- Ikkuze!!!
Rzucił na pole walki 3 bomby dymne. Turello nic nie widzi, a po chwili czuje jak coś go łapie i zaczyna ściskać.
Koleś z Nara używa Kage Kubi Shibari no Jutsu. Cień powoli oplątuje Byakuyę i zbliża się wprost do Jego szyi.
Itach odczuwa silne uderzenie w plecy, po czym odlatuje do przodu. Tam zostaje zaatakowany od przodu i tyłu ... zostaje zmiażdżony. Leży na ziemi, nie jest w stanie wstać.
Dym opada. Turello zauważa, że koleś z Akimichi użył Bubun Baika no Jutsu i złapał go ręką. Ściska coraz mocniej.
Okazało się, że trzeci przeciwnik pochodzi z klanu Inuzuka, a Jego pies czekał w krzakach. Teraz oboje stoją nad nim. Koleś trzyma w ręce Kunaia.
Jeśli podczas tej tury Byakuya nie uwolni się - przeciwnik zacznie go dusić, Turello - zostanie zmiażdżony, a Itachi po prostu zabity.
Offline
Odpalam pierwszą bramę i próbuję się uwolnić, jeśli mi sie uda to na pierwszej bramie szybko podbiegam do tego z nara i tnę go kataną w okolice klatki i gardła. A do reszty krzyczę:
-Wam się nie udało, ale może mi się uda!!
Używam Tsubame Fubuki na tym z Akimichi, a sam podbiegam do tego z Inuzuka, z szybkością i siłą 1 bramy i tak, Konoha Senpuu w psa, i Konoha Reppuu w właściciela, po czym wbijam katanę, tym razem mi nie ucieknie. Jeśli mi się nie uda to 2 shurikeny w psa, 2 kunai w tego z akimichi. Chakra: 100
Offline
No to ja wysyłam robaki na pomoc Bya i każe im przytrzymać tego z klanu Nara żeby go utrzymały go przy ziemi za nogi, aby ułatwić mu atak. Po czym łapię Itachigo i odskakuje troche na bok razem z nim. Uważam na cienie kolesia z Nary i ręce gubego.
Offline
Jak Tur ze mną odskoczył, to staram się uaktywnić 1 i 2 brame by móc się ruszać...staram się też wypatrzeć ataki sharinganem i ostrzegać o nich towarzyszy...
Offline
Koleś z Nara nie wytrzymał i skończył Kage Mane. Następnie widząc nadchodzącego Byakuyę starał się odskoczyć do tyłu. Nie zdążył na czas i został poważnie zraniony. W tym samym momencie koleś z Akimichi rzucił Turello daleko w las. Jest oddalony od drużyny i nie zdąży przybyć bardzo szybko. Następnie koleś z Akimichi zjada pierwszą pigułkę. Oboje towarzyszy patrzy na niego, ich uwaga jest odwrócona. Byakuya wykorzystał ten moment i zaatakował kolesia z Inuzuka. Pies odleciał dalej i uderzył w drzewo, a właściciel leży na ziemi. Po chwili zostaje przebity kataną, jednak okazało się, że to był właśnie pies, a Shinobi, który oberwał wcześniej zażył pigułkę wytrzymałościową. Po chwili Bya rzucił dwa Kunaie w niego, a ten z łatwością ich uniknął.
Typ z Inuzuka znajduje się w górze i wykonuje Tsuuga. Koleś z Akimichi robi Bubun Baika no Jutsu i stara się zmiażdżyć Itachiego z góry. Typ z Nara wstaje, po chwili wypluwa krew i mdleje.
Offline
Skupiam chakre w nogach, łapię itasia, po drodze zostawiając temu z akimichi 2 kunai w ręce. Po tym staram się obronić itasia przed atakiem tego z inuzuka, odskakując lub poprostu go blokując. Staje z kataną w ręku, gotowy do uniku i natychmiastowej obrony.
Ostatnio edytowany przez Byakuya (2008-03-26 14:50:21)
Offline
No to ja próbuje podnieść się z ziemi i jak najszybciej dołączyć do drużyny jak nie mogę to włączam pierwszą bramę i pędzę jak najszybciej. Uważam na pułapki. W promieniu 100m dookoła mnie wysyłam robaki, aby jak cuś mnie ostrzegły o zbliżających się wrogach.
Offline
Leżę wciąż starając się móc ruszać, przy okazji modlę się o deszcz xP
Offline
Chuunin/ Lider 7MM