Heh Idziesz w poszukiwaniu Nekusia i spotykasz go.
Offline
Więc mówię:
- Witaj ... dawno się nie widzieliśmy. Przygotuj się, bo teraz jestem silniejszy.
Używam na siebie Shichi Henge no Jutsu.
Offline
Heh zobaczymy .Demon jest troche zmartwiony iczeka..
PS..Opiszesz umiejętności Rajiu
Offline
Zwracam się do niego raz jeszcze:
- Walka z Tobą to zaszczyt i chcę Cię pokonać mając równe szanse. Proszę. Walcz honorowo.
Offline
zaczynaj ..rozważe twoją prośbe
Offline
Włączam Sharingana i wyciągam Katanę. Rzucam pod siebie jedną bombę dymną. Następnie gdy Demon nic nie widzi tworzę jednego Kasumi Juusha no Jutsu, a sam chowam się pod ziemię.
Chakra: 1260
Offline
Hhaah myślisz że mnie tym pokonasz ..Nienawidz to słowo które powinnieneś znać na pamięć ...Tak To słowo!!!! Uderzaniem ogona rozwala ziemie..Wzywa chordy umarłych
Offline
Będąc pod ziemią także zrobiłem jedno Kasumi Juusha no Jutsu i w momencie gdy Demon uderzył ogonem ja pojawiłem się obok niego. Rzucam za siebie Bombę Świetlną, co spowoduje chwilowe oślepienie Nekomaty i przedłużenie mojego cienia do ogromnych rozmiarów. Następnie używam Kage Mane no Jutsu.
Offline
Ał!! Boli moje oczka!! Ah nod obra .Demona wypuszcza dużą ilość chakry która odpycha cie na kilka metrów a Mane zostaje przerwane ...Takie coś mnie nie przerwie sprubuj coś lepszeg ;P Głupicem można nazwać tego który przychodzi do mnie .
Offline
Wracam z powrotem do niego i mówię:
- Pamiętasz to? *w tym momencie rozrywam koszulę i ukazuję mu Jego pieczęć* Tylko głupi Demon zostawią Ją komuś, kto przyjdzie do niego raz jeszcze.
Uaktywniam tą pieczęć i przy okazji uważam na Jego ataki, oraz tych trupów, które przyzwał. Na razie każę wężowi się nimi zająć.
Offline
Tak..widze .Moja Chakra tylko umie uaktywnić ta pieczeć .Poczekaj chwile Demon swoim ogonem podnosi cie do góry<Przeszywa cie ostry ból czujesz siłe zło >Tak po co tu przychodzisz??
Offline
- Pytasz po co tu przychodzę?
*Śmieję się szyderczo i nagle przestaję*
- Wiesz dobrze, że pragnę Cię zdobyć, bo Twoje umiejętności zawsze mi imponowały, ale ... najważniejszym powodem, dla którego tutaj jestem ... to ... NIENAWIŚĆ DO CIEBIE ZA ZABICIE MOICH RODZICÓW.
W tym momencie staram się rozwalić zabezpieczenia wewnątrz ciała i otwieram kolejno: pierwszą, drugą i trzecią bramę.
Chakra: 1200
Offline
Heh nczego sie nie nauczysz.Widzisz że powoli z Demon przybiera forme ludzką.
Offline
Odskakuję na pewną odległość i patrzę co się dzieje. W razie czego jestem przygotowany do uniku przed ciosem, a mam włączoną trzecią bramę to z tym nie będzie problemu.
Offline
Wiesz jakie zycie Demona jest Nuuuudne??? Poprostu nuuuuda.
Offline
- Dlatego jeśli Cię zdobędę to nie będzie takie. Będziesz wtedy w Liderze organizacji Siedmiu Mistrzów Miecza.
Następnie kumuluję chakrę w nogach i z niebywała prędkością pojawiam się za Nekomatą. Uderzam go od tyłu. Następnie pojawiam się z różnych stron i wykonuję serię ataków na nim.
Offline
Jak pojawiłeś się za nim to on złapa cie za gardłoi odepchnął.Przestań!!.Eh...życie jak to mówią jest niby piękne...nie wiem musze to przemyleć
Offline
Moja nienawiść do Ciebie jest zbyt wielka, bym się poddał. Wyciągam z kieszeni notkę wybuchową i przyklejam mu do twarzy. Sam odskakuję jak najdalej mogę. Wcześniej łamię mu rękę w łokciu, by mnie puścił.
Offline
Odepchnoł cię<czytaj>Heh Buuuuuub brawo zabiłeś mojego szkieletora....No to wychodzi prawdziwy Nekomanta i mówi:Nudzisz mnie.
Offline
Odpowiadam mu:
- Gdybyś był choć odrobinę silniejszy to bym się bardziej starał, ale nie wiem czy widzisz sam siebie.
Rzucam pod niego bombę świetlną, wyskakuję do góry i rzucam 3 Kunaie z notkami wybuchowymi. Następnie ląduję na ziemi i używam Katon Housenka no Jutsu. Następnie używając trzeciej bramy pojawiam się około 10 metrów obok niego i staram się wbić mu Katanę w ramię.
Ostatnio edytowany przez DarkXend (2008-03-10 17:49:30)
Offline
Heh nic to ci nie da nagle widxisz ze sie rozplywasz
Offline
Używam techniki Magen Kyouten Chiten i mówię:
- Twoje GenJutsu obróci się przeciwko Tobie.
Chakra: 1120
Offline
Eh...Demon wysazedł z GenJutsu ale poczuł ból ????Jaki tego nie wie.Coś co czuje tylko człowiek
Offline
W momencie gdy On poczuł ból, to ja używam Mokuton no Jutsu i wyłaniam Korzenie z ziemi. Staram się unieruchomić go. Następnie podbiegam i zaczynam okładać go po brzuchu mocnymi uderzeniami używając trzeciej bramy.
Offline
Nekuś sie wygioł leży....
Offline
Wygląda to dla mnie podejrzanie, więc wstrzymuję chakrę i kumuluję Ją całą. Powinienem wtedy usunąć GenJutsu, o ile w nie wpadłem. Następnie używam potrójnego Mokuton no Jutsu. Tzn.: Wykorzystuję 300 chakry, by oplątać go jak najbardziej mogę. Potem używam Kage Mane no Jutsu, by być pewnym, że nie ucieknie. Dodatkowo wzywam mojego węża, by pilnował go na wszelki wypadek.
Offline
No dobrze Eh .robie Fuujin Biju Doom No Jutsu Gdy zrobiłam Jutsu opadam na ziemie i Krwawie <zabujcza technika> Eh obraz jest Czarny.Ja zemdlałam xD
Offline
No dobrze Eh .robie Fuujin Biju Doom No Jutsu Gdy zrobiłam Jutsu opadam na ziemie i Krwawie <zabujcza technika> Eh obraz jest Czarny.Ja zemdlałam xD
Offline
Biorę Lordi pod pachę i teleportuję się do szpitala. Każę wężowi pilnować związanego Nekomatę.
Offline
Obok pieczeci pojawia sie pieczeć Nekomanty <Nekomanta jest w tobie a was se spi xD>
Offline